Profil użytkownika sirmacik
Niestety widać, że po doskonałym Filmie o chodzeniu po lesie. Zimą. Autor kompletnie się wypalił. Mam nadzieję, że Musielak jeszcze wróci do dobrej formy i przynajmniej jakiś prequel na poziomie jeszcze się pojawi.
Wspaniałe efekty specjalne... Jeden z tych filmów po których przez jakiś czas żywisz nienawiść do rodzaju ludzkiego.
Nie myślałem, że po Spider Manie ktoś jeszcze będzie próbował zrobić tak kiepski film o bohaterze komiksów. Podobno jeszcze nie znam życia i Thor przede mną. [;
Świetne efekty specjalne, muzyka i GNU Emacs w terminalach! Reszta mnie nie porwała i momentami wręcz nudziła. W każdym razie byli o krok od zhackowania świata emacsem przez sendmail. (;
Świetny dubbing Deppa, reszta ról również świetnie zagrana. Bardzo interesujące były pojawiające się wcześniej na yt wstawki z tworzenia tego obrazu z Deepem biegającym przed zielonym ekranem jako Rango, co sprawiło, że animacja podobała mi się jeszcze bardziej. Całkiem fajny humor i świetna muzyka.
Nowy reżyser, przygoda inspirowana poprzednimi i w rezultacie bardzo chaotyczna, aż za bardzo. Brakuje Blooma i Knightley... bardzo brakuje. Oglądało się przyjemnie, ale ciężko oprzeć się uderzającej wtórności historii. Cieszę się, że utrzymano doskonały muzyczny klimat. Johnny i Penélope zdecydowanie miewali lepsze role choć i tu wyśmienicie sprostali zadaniu.
Dobry film z bardzo dużą ilością imponujących efektów specjalnych. Po obejrzeniu Iron Mana i trailera do The Avengers nie mogę się doczekać drugiej części przygód Kapitana oraz reszty teamu marvelowskich postaci.
Wyśmienite zakończenie sagi. Bardzo ucieszyło mnie należyte potraktowanie scen pojedynków i bitew, którego zabrakło w książkowym oryginale. Szkoda tylko, że nie pominięto tego okropnego elementu "19 lat później".
Nawet znośna tragikomedia.
Niesamowita myśl, która całkowicie mnie zaszokowała. Muszę go zobaczyć jeszcze raz żeby się z nią jakoś uporać.
Gitara, gitara, gitara! Muzyka, muzyka, muzyka! Rock! Chcę więcej takich filmów! Warto byłoby pociągnąć pomysł i zrealizować go z innym zestawem gitarzystów.
Dużo akcji, która niestety w pewnym momencie robi się po prostu zbyt absurdalna (jest tu killer jakiego wcześniej nie widziano - nie będę więcej zdradzał, żeby nie psuć niespodzianki), a poziom tego absurdu niestety do końca filmu tylko rośnie. Wspomniane na onecie nogi Sharon Stone i Weronika Rosati, której nie udało mi się w tym filmie znaleźć przy pierwszym podejściu. Irytował mnie bardzo chaotyczny montaż scen walki. Niby dobrze oddaje klimat, ale po kilku starciach już miałem go dosyć.
Przyjemny, dobrze zagrany, bywa zabawny, tylko skończył się w połowie opowieści albo tuż przed nią.
Można mieć zarzuty, że rozwiązanie znamy niemal od początku - nikt nie próbuje tu wymyślać koła na nowo. Za to główny element, czyli taniec zdecydowanie bije na głowę wszystkie "stepupy". Twórcy skupili się na tym, żeby pokazać go jak najwięcej i jak najlepiej, odnosząc przy tym całkowity sukces. Bardzo dobrze się ogląda i jeszcze lepiej nastraja.
Robert Downey Jr. tradycyjnie świetny, ale Zach Galifianakis zdecydowanie w niczym mu nie ustępuje. Zabawne i przyjemne, w sam raz do obejrzenia po ciężkim dniu.
Świetna muzyka + klimat + kultowe gry + realizacja i gra... Cytując @queerdelys: "OMG OMG OMG OMG OMG OMG OMG OMG OMG OMG OMG OMG OMG OMG OMG OMG OMG OMG OMG OMG OMG OMG OMG OMG OMG OMG !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!"
Bardzo trafne spojrzenie przekazane z grupą świetnych aktorów.
Może trochę propagandowy, ale na pewno dobrze opowiadający i zachęcający do dalszego odkrywania historii Szkocji. Całkiem lekki, choć potrafi przytrzymać w napięciu. IMO dobry również na jakieś filmowe popołudnie z rodziną, bo przy okazji opowiadania prawdziwej historii udał się film znacznie lepszy niż niejeden fabularny... I te piękne szkockie krajobrazy...
Wciąga od początku i przejmuje od połowy. Kolejna świetna rola Roberta Carlyle,a raczej najlepsza z tych w których do tej pory go widziałem, po prostu uwielbiam go. Koniecznie trzeba wspomnieć Arrona Fullera, który jako Jamie wypadł równie dobrze. W budowaniu tak przejmującego klimatu bardzo pomaga piękna muzyka i szczegółowość przedstawiania różnych problemów, z którymi może borykać się zarówno tajny agent, jak i chory człowiek (przynajmniej mi wydają się one bardzo prawdopodobne).
Bardzo, bardzo, bardzo mocny obraz, który powinien zobaczyć po prostu każdy.